Nie od dziś wiadomo, że do osiągnięcia sukcesu w działaniu potrzebny jest plan. Ale plan to nie wszystko. Liczy się też sposób realizacji, a ten nawet z niesamowitą strategią może doprowadzić do upadku. Co zrobić, by nie zaliczyć wpadki?
Po pierwsze podjąć działanie, które przyniesie skutek. I nie musi to być skutek natychmiastowy.
Okazuje się, że świecie sprzedaży, który przeplata się z ideami marketingu i dotarcia do klienta różnie z tym bywa. Coraz częściej chęć zysku i odniesienia sukcesu wiąże się z chęcią zdobycia wszystkiego bez wysiłku, bez wydatków i praktycznie natychmiast.
Jak najwięcej za jak najmniej
Temat dotyczy zarówno polityków, posłów, senatorów, samorządowców, a także właścicieli firm. Nie jest ważne, czy w grze chodzi o zdobywanie głosów poparcia, czy chodzi o większą ilość klientów – wszyscy chcą zbudować markę osobistą czy markę firmy w taki sposób, by móc jak najszybciej osiągać niesamowite wyniki.
Nasza wartość to 5 mln
Praktyka na rynku coraz częściej przypomina grę w szukanie łosia. Zaczyna się od zapytania, w którym należy przedstawić propozycję przygotowania strategii działań marketingowych na kilka miesięcy albo na rok (najlepiej z wyceną działań), później jest spotkanie zapoznawcze w czasie którego zainteresowany współpracą klient wypytuje o sposoby dotychczasowego działania i propozycje działań na najbliższe miesiące, a potem następuje faza czarowania. W tym etapie klienci czarują jak bardzo ważne funkcje piastują, jak duże mają kontakty, jak wiele kontraktów może stać się naszym udziałem, jeśli tylko wygrają wybory albo jeśli dostaną próbkę naszego działania w postaci planu działania (krok po kroku – najlepiej w postaci gotowych rozwiązań, które staną się elementami strategii działania – firmy albo sztabu wyborczego). Ci najbardziej doświadczeni i zajęci codziennością nawet nie negocjują. Biorą co mogą za darmo i nie zlecają prac. Sami starają się budować swoją markę. I błądzą.
Dostać, czy kupić?
Jakiś czas temu w czasie spotkania z prezesem zacnej firmy usłyszałem pomysł na zdobycie większej liczby subskrybentów – załóżmy kanał w Mediach Społecznościowych, wstawmy zdjęcia atrakcyjnych dziewczyn, w ten sposób zdobędziemy tysiące followwersów, a potem zamienimy treści i będziemy promować naszą firmę – zaproponował prezes. Od razu wiedziałem, że nie chcę pracować dla tej firmy.
Innym razem pomysł polityka, który był przekonany, że współpraca z nim będzie opłacalna po tym jak wygram dla niego wybory. I choć nie powiedział tego wprost, to dał do zrozumienia, że mogę wygrać dużo większe kontrakty po wyborach, jeśli on nie będzie musiał zapłacić za moje działania, strategię i koordynację w czasie kampanii wyborczej.
Czysty zysk
Świat wygląda tak, że bez działań marketingowych, dobrej strategii i planu działania trudno jest osiągnąć sukces. Czy to w polityce, czy w biznesie potrzebna jest świadomość, że dobre usługi nie są dostępne za darmo. To co jest tanie zazwyczaj nie przynosi dobrych efektów. I warto tu podkreślić, że strategia i plan to wskazówki którą drogą iść, co omijać i na co nie tracić czasu.
Teoretycznie można polować na strategie za półdarmo albo za darmo i strzelać na oślep, ale skoro stawką są miliony w wycenach film i dziesiątki tysięcy złotych rocznie z tytułu uposażeń i diet, to po co marnować czas na niesprawdzone i nieskuteczne działania i zabawę w Escape Room? Warto mieć przewodnika, który poprowadzi za rękę i pomoże osiągnąć sukces.
Jacek Babiel
Zobacz szkolenia wideo: wiedza.e-babiel.com
Wygraj wybory: umów spotkanie